rosemann rosemann
3974
BLOG

Ostatnia szarża Platformy Obywatelskiej

rosemann rosemann Polityka Obserwuj notkę 114

Kiedy wcześnie rano odwiedziłem stronę „wyborcza.pl” , wyglądała ona jak jakiś wewnętrzny biuletyn jakichś sił bankowego czy finansowego szybkiego reagowania. Przynajmniej połowa tekstów w serwisie „najnowsze” dotyczyła SKOK-ów i prawdziwego dramatu, jaki na ogół obywateli państwa mogą one sprowadzić. To był efekt wystąpienia ministra Szczurka na posiedzeniu sejmowej komisji finansów, podczas którego wyraziło on opinię że sytuacja w SKOK-ach przypomina „piramidy finansowe”.

Ja ze SKOK-ami nie mam nic wspólnego, znam je tylko z mediów i z szyldu, który przy pierwszym spotkaniu nieco mnie rozbawił swą nazwą zestawiona z wizerunkiem nobliwego staruszka. Ale choć nie mam nic wspólnego, widząc  istny „nalot dywanowy” Wyborczej inspirowanej przez Szczurka poczułem lekkie ciarki na plecach. I pomyślałem, jakie poczułbym, gdybym miał w SKOK-ach jakiś grosz odkładany z mozołem na niewielki procencik. Nie wiem jaki cześć klientów SKOK-ów czytuje „Wyborczą” wiec nie wiem jaka część klientów poczuła to, co mi akurat zostało oszczędzone. Ciekawe ilu z tej uświadomionej przez medium z ulicy Czerskiej części klienteli SKOK-ów po usłyszeniu określenia „piramida finansowa” poczuło nieodpartą chęć by popędzić do najbliższej ekspozytury i wycofać swoje pieniądze ratując się przed losem naiwniaków, których fundusze pochłonęły czarne dziury wspomnianych „piramid”.

Podążając koleinami kolejnych moich „nie wiem ilu” wyobraziłem sobie, że  wystąpienie Szczurka można zinterpretować na dwa sposoby. Może być, że mówi on jak jest. Że czeka nas istna hekatomba kas zakończona dramatem milionów ludzi.

Jednak przypominam sobie, że nie tak dawno polowa Platformy Obywatelskiej zaklinała się, że uratowała pieniądze klientów SKOK a objęcie kas nadzorem KNF to remedium na wszelkie kłopoty łącznie z minami podkładanymi przez PiS każdemu, komu  autentyczne dobro kas i ich klientów leżało na sercu.

Pomyślałem jednak też, że gdyby teraz klienci SKOK-ów (na przykład po przeczytani u tych wszystkich materiałów z „Wyborczej” a w szczególności słów ministra o „piramidzie”) masowo ruszyli do kas po swoje pieniądze, kasy padłyby w przeciągu tygodnia. Tyle samo czasu zająłby PiS-owi zjazd do notowań na poziomie 10% o ile nie mniejszych.

Myślę, że taka sytuacja to jedyny scenariusz który mógłby jeszcze odwrócić losy zbliżających się wyborów.

A kiedy tak myślę, dopiero po plecach przechodzą mi ciarki.

Nauczony doświadczeniem ostatnich lat za nic nie odrzucę tej możliwości, że dla ratowania swej władzy goście z PO są w stanie rzucić na szale ileś milionów przerażonych ludzi i kilka miliardów zł. Tym bardziej, że taka szarża zapewniłaby im władze na lata. Na tyle lat, ze kiedy wreszcie odebrano by im władzę ich radosna twórczość zdążyłaby się przedawnić.

Zatem czemu mam myśleć, że to odpowiedzialność za państwo a nie ostatnia szarża Platformy Obywatelskiej?

rosemann
O mnie rosemann

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka